CO NOWEGO?

Dziennik Internautów zgłasza swój absurd
08.09.2015

Dziennik Internautów dołączył się do naszej akcji i zgłosił nam swój przykład: „Oburzamy się na inwigilację w internecie, na działania amerykańskich służb, ale co wiemy o inwigilacji na własnym podwórku? Czy myślałeś, że gdy stoisz sobie pod blokiem, możesz być ciągle obserwowany np. przez człowieka ze straży miejskiej, który siedzi przy biurku i pije kawę? Czy myślałeś, ile naprawdę kamer może być w Twojej okolicy? A może spojrzysz na mapkę, która może to ukazywać?”. Polecamy artykuł Marcina Maja: Ktoś nasikał pod kamerą, czyli inwigilacja z perspektywy własnego podwórka.

Dziennik Internautów zgłasza swój absurd
Checkpoint BUW
08.09.2015

Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie. Jedna z najważniejszych bibliotek akademickich w stolicy. Codziennie przewijają się przez nią setki studentów, doktorantów i pracowników naukowych. Są również pasjonaci, samodzielni badacze i warszawiacy, którzy poszukują niedostępnych gdzie indziej pozycji. Wycieczka po mieście bez wizyty w BUW-ie też się nie liczy. W wolnej chwili można tu pójść na kawę, do słynnych ogrodów lub obejrzeć wystawę. Wszystko dla wszystkich, od ręki i na miejscu. No tak, ale najpierw trzeba się dostać do środka.

Checkpoint BUW
Kontrole na lotniskach i absurdy nadzoru
01.09.2015

Na łamach Dziennika Opinii, Katarzyna Szymielewicz przedstawia swój absurd nadzoru – kontrole na lotniskach: „Dokładnie ten sam przedmiot – ładowarka, kawałek kabla, but na podwyższonej podeszwie, pasek, kawałek metalu gdzieś przy ciele, czy coś w kształcie tuby – raz uruchamia sygnał ostrzegawczy i oznacza stracone 15 minut na dodatkowe sprawdzenie, a innym razem okazuje się zupełnie niewidzialny”. A jaki absurd nadzoru uwiera Ciebie najbardziej?

Kontrole na lotniskach i absurdy nadzoru
Jak wziąć udział w akcji „Absurdy Nadzoru"?
25.08.2015

Poznaj 5 sposobów na zaangażowanie się w akcję „Absurdy Nadzoru".

Jak wziąć udział w akcji „Absurdy Nadzoru"?